S T U D I A N A D B E Z P I E C Z E Ń S T W E M

NR 3

ss. 175–186

ROK 2018

 

 

 

 

 

 

 

 

 

ISSN 2543–7321

 

Przyjęto:

18.09.2017

© Instytut Bezpieczeństwa Narodowego, Akademia Pomorska w Słupsku

Zaakceptowano:

30.12.2017

Oryginalna praca badawcza

Paweł Tryk

Uniwersytet Gdański Gdańsk paweltryk78@interia.pl

TERRORYZM ISLAMSKI W XXI WIEKU I JEGO NOWE

OBLICZE: PAŃSTWO ISLAMSKIE (ISIS, DAESH)

ISLAMIC TERRORISM AND ITS NEW FACE: ISLAMIC STATE

(ISIS, DAESH)

Zarys treści: Celem niniejszego artykułu jest próba opisu Państwa Islamskiego (jego gene- zy, procesu powstawania jego struktur), jak również organizacji z podbitych terenów, które wchodziły w jego skład. Intencją autora było ukazanie tej sytuacji z różnych perspektyw, m.in. geopolitycznej czy politycznej. Terytorium, na którym rozgrywają się te wydarzenia, należy do Iraku i Syrii, znajdują się na nim bogate w węglowodory złoża ropy naftowej. Kolejną poruszoną perspektywą są stosunki ludnościowe na tych terenach, etniczne zróż- nicowanie, będące wynikiem procesów historycznych. W dalszej części tego opracowania opisany został przebieg wydarzeń, który doprowadził do powstania Państwa Islamskiego, jego działania zbrojne wobec przeciwników, a następnie sytuacja w Europie po jego po- wstaniu i reperkusje z nim związane w kontekście licznych zamachów terrorystycznych. Słowa kluczowe: Państwo Islamskie, dżihad, terroryści, zamachy, bojownicy, sunnici, szyici

Key words: Islamic State, jihad, terrorists, assassinations, fighters, Sunni, Shiite

Wprowadzenie

Terroryzm, jak wiadomo, może mieć różne podłoże, zawsze znajdą się ludzie, którzy są gotowi – dla idei, przekonań religijnych czy dla zrealizowania swoich ce- lów polityczno-ekonomicznych – używać przemocy lub stosować groźby jej użycia. Czasy, w których przyszło nam żyć, a zwłaszcza szybki postęp w technice informa- cyjnej, sprawiły, że terroryści mogą liczyć na tzw. szeroką widownię. Dzięki Inter- netowi oraz 24-godzinnym serwisom informacyjnym mają pewność, że ich przesłanie może trafić do maksymalnej liczby odbiorców, wywołując w nich stan zagrożenia, co sprawi, że wywrą oni wpływ na rządzących w ich krajach. Terroryzm jest jedno-

176

Paweł Tryk

cześnie terminem w dzisiejszych czasach nadużywanym przez środki masowego prze- kazu, a także instytucje powołane do jego zwalczania. Wielokrotnie służy określaniu wszelkich aktów przemocy w społeczeństwie, bez względu na motywy i sprawców.

Nazwa „Państwo Islamskie” (PI) czy praktycznie wymiennie stosowany termin „Kalifat Islamski” są niemalże oficjalnie stosowane zarówno przez naukowców, jak i dziennikarzy czy polityków. W kontekście ich użycia zaczynamy się zastanawiać, czy należy się obawiać konfliktu cywilizacji chrześcijańskiej z cywilizacją islamską, czy mamy do czynienia z wojną religijną w rodzaju tych, z jakich doświadczyliśmy przeszłości, czy to może zderzenie europejskiej demokracji z prawem szariatu? Jak powinniśmy się zachować, aby uniknąć takich konfliktów w przyszłości, i czy może- my obok siebie egzystować w pokoju?1 Artykuł ma za zadanie zilustrować genezę oraz kulisy powstania groźnego fenomenu, jakim jest Państwo Islamskie.

Narodziny Kalifatu Islamskiego nie były wydarzeniem przypadkowym, jego poja- wienie się stanowiło odpowiedź na okoliczności, które przyczyniły się do rozpadu Ira- ku, a potem kryzysu w Syrii. Irak już za rządów Saddama Husajna był targany przez odśrodkowe siły etniczne i religijne (dyktator np. użył przeciwko Kurdom broni bio- logicznej w postaci gazów bojowych): sunniccy Kurdowie na północy (28% miesz- kańców), szyiccy Arabowie na południu (49% ludności); mniejszości etniczne dawały o sobie znać również na północy (katoliccy chrześcijanie – Syryjczycy, Chaldejczycy oraz jezydzi)2. Dlatego też dla zwolenników Państwa Islamskiego Irak jest swoistego rodzaju tyglem rojącym się od bezbożników, których należy wygnać lub zabić, stąd powtarzające się akty przemocy i czystki etniczne przeprowadzane od wejścia oddzia- łów Państwa Islamskiego do Mosulu – ważnego irackiego ośrodka chrześcijańskiego.

W poszukiwaniu przyczyn, które doprowadziły do sytuacji będącej przedmiotem analizy, należałoby się cofnąć do lat 90. XX wieku i początku wieku XXI. Rządzący w Iraku Saddam Husajn, wywodzący się z Tikritu i stojący na czele Partii Baas, przez świat zachodni uważany był za okrutnego dyktatora, jednak trudno nie zauważyć, że z pragmatycznego punktu widzenia jego rządy silnej ręki były swoistą gwarancją po- koju na terytorium Iraku, bowiem trzymał on w ryzach zwaśnione ze sobą grupy i plemiona, nie pozwalając im na wzajemne czystki etniczne. Husajn podczas swoich rządów wykorzystywał partię Baas oraz dochody z ropy naftowej w interesie swojego plemienia oraz sunnitów, dążąc do zapewnienia laickości państwa, co miało służyć lepszemu sfederalizowaniu bardzo zróżnicowanej ludności państwa. Podziały owe osiągnęły swój punkt krytyczny w czasie wojny w Iraku w latach 2003–2005, kiedy do dżihadyzmu przekonało się wielu sunnitów, którzy poczuli się zagrożeni margina- lizacją, w związku z tym, że władzę przejęła większość szyicka.

Przynależność do danego nurtu islamu jest bowiem jednym z podstawowych elementów tożsamości mieszkańców całego regionu; nawet osoby niechętne religii nie mogą ignorować przywiązania mieszkańców tych terenów do islamskich symboli i związanej z tą religią historii i tradycji, kultywowanych przez liczne meczety. Dla

———————

1T. Białek, Terroryzm. Manipulacja strachem, Warszawa 2005.

2Kurdyjskie ugrupowanie etniczno-religijne w Dżabal Sindża i w Szajchranie. Dla Państwa Islam- skiego jezydzi są zwykłymi sojusznikami demona, których nie można pod żadnym względem to- lerować. O. Hanne, T. Flichy de La Neuville, Państwo Islamskie. Geneza nowego kalifatu, przeł. J. Danecki, Warszawa 2015, s. 42–43.

Terroryzm islamski w XXI wieku i jego nowe oblicze…

177

wyznawców islamu jest on ostateczną instancją odwoławczą, tym bardziej że od 2011 roku sunnici iraccy czy syryjscy czują się prześladowani za swoje wyznanie i powrót do surowej, rygorystycznie przestrzeganej wiary islamskiej może być postrzegany ja- ko oznaka – mającej przynieść odpuszczenie win i zwycięstwo w imię Boga – poboż- ności, określanej jako dżihad, stanowiący obowiązek każdego pobożnego muzułmani- na. Należy zresztą nadmienić, że interpretacji tego słowa jest wiele: dla jednych oznacza świętą wojnę z niewiernymi, podczas gdy inne rozumienie eksponuje zmaga- nie się, ale z samym sobą i z własnymi słabościami na drodze do zbawienia przez Allacha i miejsca w raju3.

W wymiarze geopolitycznym Irak jest miejscem wielkiego współzawodnictwa energetycznego. Na terytorium tego kraju znajdują się jedne z największych złóż ropy naftowej – szacuje się je na około 115 mld baryłek ropy. Międzynarodowy Fundusz Walutowy twierdzi, że około 90% przychodów kraju pochodzi z eksportu węglowodo- rów. Międzynarodowa Agencja Energetyczna plasuje Irak na trzecim miejscu wśród eksporterów ropy naftowej. Rezerwy te od dawna stanowią cel rywalizacji pomiędzy mocarstwami. Po roku 2003 Stany Zjednoczone przejęły większość kontraktów, na- tomiast potem w Iraku wytworzyła się potężna konkurencja pomiędzy wieloma inwe- storami, jak Exxon (USA), British Petroleum (Wielka Brytania, Holandia), Łukoil (Rosja), China National Petroleum Corporation (później PetroChina Company Limi- ted – Chiny)4.

Interwencja Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii w 2003 roku zakończyła się w ciągu 3 tygodni zajęciem Bagdadu. Od kwietnia tego roku koalicja państw alianckich rozpoczęła proces odbierania władzy brutalnym elitom Iraku, jednocześnie jednak pozbawiając ten kraj politycznej stabilności i stawiając pod znakiem zapyta- nia cały zaplanowany proces przemian. Od lata 2003 r. nastąpiła cała seria zamachów z ofiarami wśród ludności cywilnej. Wprowadzanie zasad demokracji, tak forsowane przez koalicję USA i Wielkiej Brytanii, napotykało na coraz większy opór wśród czynników w Bagdadzie. Amerykanie byli zmuszeni zmierzyć się ze zdecydowanymi protestami ze strony sunnitów, natomiast na południu kraju dochodziło do incydentów z milicjami szyickimi. Na śmiertelnie niebezpiecznym obszarze, w swoistego rodzaju trójkącie obejmującym Tikrit, Al-Falludżę i Ar-Ramadi, który nie uległ siłom koali- cyjnym, w tym samym roku wybuchła rewolta, która prawie sparaliżowała siły ame- rykańskie. To właśnie Ar-Ramadi w 2014 r. stał się zaczątkiem kalifatu i zalążkiem Państwa Islamskiego. W latach 2004–2006 powstały liczne ugrupowania sunnickie zwalczane przez Amerykanów, a także przez armię iracką oraz milicje szyickie. W ich skład wchodzili członkowie Gwardii Republikańskiej, oficerowie i członkowie Baas, którzy ulegli radykalizacji; należała do nich Kurdyjska Armia Zwolenników Sunni- zmu (Dżajsz-Ansar as-Sunna) o antyszyickim nastawieniu, związana z siatką Ibn Ladena. Kolejne ugrupowania to: Armia Islamu w Iraku oraz Grupa Jedności Boga i Dżihadu założona w 1990 roku w Iraku przez Abu Musaba az-Zarkawiego, który zginął w nalocie w 2006 roku. Organizacja ta w roku 2007 dała początek Państwu Is- lamskiemu, tworząc swego rodzaju zalążki kalifatu, którym kierował Abu Umar-al- Baghdadi, tytułujący siebie administratorem, emirem (średniowieczna nazwa urzędni-

———————

3K. Izak, Leksykon organizacji i ruchów islamistycznych, Warszawa 2016.

4 O. Hanne, T. Flichy de La Neuville, Państwo Islamskie…, s. 50–52.

178

Paweł Tryk

ka mianowanego przez sułtana) prowincji. Ugrupowanie to w roku 2013 przekształciło się w Państwo Islamskie Iraku i Lewantu (PIIL, Ad-Doula al-Islamija fi al-Irak wa- asz-Szam), od arabskiego akronimu określane również jako Daesh.

Od 2010 roku do nowo powstałej organizacji, jaką było PIIL, wstąpiło na ochot- nika ponad 1000 dżihadystów z regionu, jak również z całego świata – ze względu na toczące się działania wojenne oraz brak granic bojownicy Państwa Islamskiego mogli bez większych przeszkód poruszać się pomiędzy Irakiem a Syrią. By osiągnąć zamie- rzony cel, jakim jest – zgodnie z przytoczoną wyżej definicją terroryzmu – spowodo- wanie braku poczucia bezpieczeństwa wśród różnych społeczności, szkolono ich w walce wręcz, posługiwaniu się bronią automatyczną, a także w podkładaniu ładun- ków wybuchowych w miejscach publicznych. Aktywnie wspierała ich Al-Ka’ida, udostępniając potrzebną do tego infrastrukturę. Dzięki apelom umieszczanym w Inter- necie oraz kazaniom wygłaszanym przez radykalnych imamów islamskich – takich jak np. Anjem Choudary z Londynu, popierający między innymi takie zasady głoszone przez PIIL, jak zabijanie osób ze środowisk LGBT, wprowadzenie w całej Europie prawa szariatu oraz dżizji (podatku od niewiernych, którzy chcą żyć i funkcjonować na obszarze rządzonym przez muzułmanów) – Państwo Islamskie zyskało wielu zwo- lenników.

Okrucieństwa, jakich jego przedstawiciele dopuszczali się wobec ludności cywil- nej na podbitych przez siebie terenach, w tym wobec przedstawicieli społeczności je- zydzkiej (przykładów nie przytaczamy, by nie epatować brutalnością), są dowodem ich determinacji i bezwzględności. Jednocześnie jednak dochodzące informacje o gwałtach i masowych egzekucjach spowodowały reakcję światowych mocarstw. Początkowo były to artykułowane na forum międzynarodowym głosy oburzenia, później – pod naciskiem ze strony międzynarodowej opinii publicznej obserwującej nasilające się akty przemocy ze strony bojowników PI – nastąpiła faza działań mili- tarnych.

W roku 2011, zgodnie z obietnicą prezydenta USA Baracka Obamy, zakończyło się wycofywanie wojsk amerykańskich z regionu. Premierem rządu irackiego był wówczas Nuri al-Maliki. Jako szyita prowadził politykę marginalizacji i poniżania sunnitów, posuwając się do ich prześladowań, a nawet do morderstw działaczy sun- nickich. Kierujący protestami antyrządowymi Szajch Chalid-Hamud Al-Dżuma-jli wywodził się z dość wpływowego plemienia Dżumajla i zapewniał bezpieczeństwo swoim zwolennikom oraz lokalnej społeczności. Został on aresztowany, a następnie zamordowany przez siły rządowe, a oprócz niego w tym samym czasie życie straciło wielu działaczy sunnickich, takich jak deputowany Ahmed al-Alawi5. Wielu sunnitów uważało al-Malikiego za irańską marionetkę, jego działania przyczyniły się do eskala- cji zamachów terrorystycznych wobec szyitów i dalszych prześladowań mniejszości etnicznych, co sprawiło, że Irak coraz bardziej pogrążał się w chaosie.

Na terenach Iraku i Syrii 5 lipca 2014 roku samozwańczy kalif Abu Bakr al-Bagh- dadi proklamował utworzenie na zajmowanych obszarach koranicznego kalifatu is- lamskiego, nazywając to wydarzenie wielkim świętem dla każdego muzułmanina,

———————

5L’ouest irakien à feu et à sang après une opération anti-terroriste, 31.12.2013, https://observers. france24.com/fr/20131231-ouest-irakien-operation-anti-terroriste-maliki-andar-falloujah-ramadi (dostęp: 30.06.2017).

Terroryzm islamski w XXI wieku i jego nowe oblicze…

179

zapowiedzianym w Koranie. Występując w Wielkim Meczecie w Mosulu stwierdził, że grzechem byłoby niepostąpienie w ten sposób, i nakazał bojownikom złożyć so- bie przysięgę na wierność, żądając całkowitej lojalności wobec siebie i Koranu. Jed- nocześnie na opanowanym terytorium zaprowadził prawo szariatu (sharia). W tam- tym czasie nie brakowało mu ochotników z północnej Afryki, np. Somalii i Sudanu. PIIL zamierzało rozszerzyć swoje działania wojenne także na terytorium Libanu, jed- nakże armii libańskiej udało się odeprzeć tę ofensywę. Bojownicy PIIL uprowadzili kilku żołnierzy libańskich, mordując ich poprzez ścięcie głowy, ale działania te nie doprowadziły do osiągnięcia zamierzonego celu – zablokowani na południu przenieśli swoje działania na północ, musząc się jednak zmierzyć z rosnącymi w siłę bojowni- kami kurdyjskimi, wcześniej pokonanymi w Zumarze i Sindżarze6.

Uciekający z okolic Kojo (Sindżar) przedstawiciele mniejszości religijnych, w tym chrześcijanie i jezydzi, znaleźli się w potrzasku pomiędzy górami a bojownikami kur- dyjskimi oraz PIIL. Trzydzieści tysięcy jezydów i chrześcijan, wśród których były dzieci, kobiety i starcy, na górzystym terenie bez wody i wyżywienia znalazło się w sytuacji bez wyjścia, tym bardziej, że dżihadyści kierowali się wyjątkową nienawi- ścią do tych „czcicieli diabła”, jak ich nazywają. Zakończyło się to masakrą jeńców, przeprowadzonymi w makabryczny sposób zbiorowymi egzekucjami, niewolą dla ko- biet, zbiorowymi gwałtami czy będącymi na porządku dziennym torturami. Dżihady- ści zaprowadzili swoje okrutne i krwawe rządy; na zajętych terenach kwitł handel „żywym towarem”, jak dosłownie traktowano pojmane kobiety. Były one dla bojow- ników PIIL trofeami wojennymi7: sprowadzono je do roli seksualnych niewolnic, a środki uzyskiwane z ich sprzedaży bądź okupów wpłacanych za uwolnienie zakład- niczek przeznaczano na finansowanie dalszych działań wojennych.

Dochody z handlu niewolnicami stały się dość ważnym składnikiem budżetu PIIL, ale nie jedynym, oprócz tego fundusze były zbierane przez ich emisariuszy w mecze- tach w Europie, a także pochodziły od „sponsorów” z bogatych państw Zatoki Per- skiej, m.in. Arabii Saudyjskiej i Kataru. Kolejnym źródłem finansowania był handel ropą naftową pochodzącą ze złóż znajdujących się pod ich kontrolą – chociaż pań- stwa zachodnie nałożyły na to embargo, udawało im się znaleźć nabywców.

Wojna w Syrii w latach 2013–2014

Wojnę w Syrii należy wymienić na drugim miejscu wśród przyczyn powstania Państwa Islamskiego Iraku i Lewantu. W marcu 2011 roku w Syrii miały miejsce pokojowe demonstracje przeciwko reżimowi prezydenta Baszara al-Asada, które zo- stały krwawo stłumione przez siły rządowe; opozycja zapłaciła za nie ogromną cenę: aresztowaniami, a także morderstwami jej liderów. W armii syryjskiej miał miejsce

———————

6Z zeznań świadków wynika, że od czerwca 2014 roku Kurdowie i Turkmeni wycofywali się do Tazy. Dżihadyści przybywali z trzech stron, poruszając się samochodami lub lekkimi wozami bo- jowymi. Strzelali z ciężkich karabinów maszynowych, rakietnic i moździerzy. S. Forey, Sur la frontière entre tribus d’Irak et Kurdes, „Le Figaro”, 22.06.2014, www.lefigaro.fr/international/ 2014/06/22/01003-20140622ARTFIG00158-sur-la-frontiere-entre-tribus-d-irak-et-kurdes.php

(dostęp: 20.06.2017).

7 O. Hanne, T. Flichy de La Neuville, Państwo Islamskie…, s. 58–60.

180

Paweł Tryk

bunt oficerów dążących do większej laickości państwa; utworzyli oni WAS – Wolną Armię Syryjską, wspieraną od 2012 roku przez Ligę Państw Arabskich oraz główne państwa zachodnie, które poprzez Turcję, Katar i Arabię Saudyjską dozbrajały rebe- liantów, udzielając im również wsparcia finansowego. Na miejsce licznie przybywali chcący wziąć udział w dżihadzie mieszkańcy Algierii, Libii, a także państw europej- skich. WAS zmuszone było współdziałać z przybyszami, z którymi nie łączyły ich żadne cele, oprócz religijnych. Baszara al-Asada wspierały natomiast siły rosyjskie wysłane w ten rejon w związku z łączącymi ten kraj z Syrią dobrymi stosunkami go- spodarczymi, datującymi się od lat 50. XX w., gdy istniał jeszcze Związek Radziecki. Al-Asad mógł również liczyć na wsparcie Hezbollahu, uznawanego przez mocarstwa zachodnie za organizację terrorystyczną, oraz Iranu8.

Państwo Islamskie przeszło do ofensywy i zaostrzyło formę walki, przeprowa- dzając serię zamachów terrorystycznych; w 2012 roku ma miejsce akcja „Burzenia Murów”, czyli odbicia ponurego więzienia Abu Ghurajb, z którego uwolniono około 500 więźniów. W tych samych dniach ofensywa kurdyjska z pomocą posiłków przybywających z Turcji i Syrii pomogła wyzwolić pozostałych przy życiu cywilów9. W ciągu kilku miesięcy Syria przeszła do stadium specyficznej konfrontacji religijnej: stanowiąca 70% ludności większość sunnicka stanęła przeciwko mniejszości szyickiej oraz alawitom sprzymierzonym z chrześcijanami. W obliczu takiego zagrożenia repre- sjami w kierunku granicy z Irakiem uciekło około 200 tysięcy uchodźców, w tym tak- że Arabów, niestety udało się również na to terytorium przeniknąć wielu dżihadystom.

Wojna domowa w Syrii stworzyła znakomite warunki dla powstania na jej tere- nach zalążka Państwa Islamskiego – z dala od dociekliwych zachodnich mediów oraz opinii międzynarodowej. Był to dla rodzącego się Państwa Islamskiego Iraku i Lewantu również idealny obszar do działania, dający możliwość podjęcia walki z armią syryjską, w której wykorzystywano m.in. prymitywne ładunki wybuchowe. Podkładano je także w miejscach publicznych, w samochodach-pułapkach w centrach miast tak, aby ofiar było jak najwięcej, później stosowano również tzw. pasy szahida detonowane przez zamachowców-samobójców. Wykorzystując błędy popełniane przez kraje zachodnie, Państwo Islamskie przejmowało dostawy broni przeznaczonej dla rebeliantów sprzeciwiających się al-Asadowi. W ręce PIIL trafiały karabiny, gra- naty, granatniki oraz broń przeciwpancerna i materiały wybuchowe, dostarczane między innymi przez USA. Zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w wojskowe

———————

8Było to odwzajemnienie za pomoc, jakiej Syria udzielała Iranowi podczas wojny, którą toczył on z Irakiem w latach 1980–1988. W 2006 roku oba kraje podpisały układ o wzajemnej pomocy, w 2011 r. sfinansowano powstanie bazy wojennej w Latkii oraz budowę ropociągu. Zob. I. Delanoë, Le partenariat stratégique russo-syrien: la clef du dispositif naval russe en Méditerranée, „Note de la FRS” 2013, nr 6, www.frstrategie.org/publications/notes/le-partenariat-strategique-russo-syrien- la-clef-du-dispositif-naval-russe-en-mediterranee-06-2013 (dostęp: 20.06.2017); F. Pinchon, La Sy- rie quel enjeu pour la Russie, „Politic Estranger” 2013, nr 1; F. Pouladi, Iran and Syria sign pact aga- inst ‘common threats’, „Daily Star”, 16.06.2006, www.daily-star.com.lb/ News/Middle-East/ 2006/Jun-16/72583-iran-and-syria-sign-pact-against-common-threats.ashx (dostęp: 22.06.2017); C. Coughlin, Iran agrees to found Syrian military base, „The Telegraph”, 12.08.2011, www.telegraph. co.uk/ news/worldnews/middleeast/iran/8699077/Iran-agrees-to-fund-Syrian-military-base.html

(dostęp: 15.06.2017).

9O. Hanne, T. Flichy de La Neuville, Państwo Islamskie…, s. 71–73.

Terroryzm islamski w XXI wieku i jego nowe oblicze…

181

przeszkolenie rebeliantów syryjskich, z których większość stała się żołnierzami Pań- stwa Islamskiego, jest oczywiste: co najmniej 200 żołnierzy WAS przeszło kurs woj- skowy organizowany przez Amerykanów w Jordanii na początku roku 201310. Dalsze istnienie Syrii po roku 2012 stanęło pod znakiem zapytania, gdyż WAS zostało wchłonięte przez liczne ruchy dżihadystyczne, a sojusz mniejszości szyickiej i alawi- tów sprzymierzonych z chrześcijanami przeciwko sunnitom się rozpadł11.

Będący uzdolnionym manipulatorem al-Asad na początku rewolty uwolnił salafi- tów reprezentujących dość radykalny odłam islamu i aby dolać oliwy do przysło- wiowego ognia, przypisał opozycji powiązania z Al-Ka’idą12. Po stronie syryjskiej opozycji wobec al-Asada ważne miejsce przypada Partii Unii Demokratycznej (PUD), w której skład wchodzą sunniccy Kurdowie, po zniknięciu granicy miedzy Irakiem a Syrią dążący do autonomii na terenach etnicznie kurdyjskich na północy tego państwa. Kurdowie syryjscy z PUD podjęli współpracę z rodakami z Kurdysta- nu Irackiego, co może w przyszłości zagrozić Turcji, na swoim terytorium w dalszym ciągu odmawiającej mniejszości kurdyjskiej autonomii. Finansowanie przez Turcję rebelii syryjskiej było dość ściśle powiązane z uregulowaniem kwestii kurdyjskiej. Z kolei Front Islamski, opowiadający się za salafizmem, to ugrupowanie stosunkowo liczne, dążące do wprowadzenia w całym kraju prawa szariatu, podobnie jak sub- wencjonowany przez Arabię Saudyjską Front Obrony Ludu Syryjskiego (Dżabhat an- Nusra li-Ahl-asz-Szam) skupiający między 10 000 a 20 000 bojowników13. Ze względu na różnorodność programów dochodziło wśród nich do nieustannych kon- fliktów, dotyczących zarówno sposobu walki, jak również celów. Eskalacja działań nastąpiła w latach 2014–2015, w związku z apelem, który ogłosił jeden z najwyż- szych autorytetów szyickich – Ajatollah Ali as-Sistani. Wezwał on do przeciwstawie- nia się naporowi dżihadystów, co wywołało jeszcze większe konflikty i wzmogło za- ciekłość przeciwników.

W tamtym czasie Państwo Islamskie nie przenosiło jeszcze swojej terrorystycz- nej działalności na teren Europy. W 2015 roku ruszyła wielka fala uchodźców kieru- jąca się na kontynent europejski: było to około 2 mln ludzi, pomiędzy którymi znaj- dowali się również dżihadyści z PIIL. Już wkrótce terroryzm islamski dał o sobie znać. Problem z narastającą falą uchodźców pogłębiał fakt, że na początku poruszali się oni samochodami, jednakże ich liczebność uniemożliwiła płynny przepływ, dla- tego byli zmuszeni swoją wędrówkę kontynuować pieszo, zwiększając w ten sposób i tak panujący na tych szlakach komunikacyjnych chaos. Exodus ogromnych rzesz uchodźców trwał, byli oni kierowani między innymi do Turcji, Jordanii i Libanu.

———————

10G. Malbrunot, Des forces spéciales américaines entraines des rebelles syriens en Jordanie, „Le Figaro”, 1.3.2013.

11O. Hanne, T. Flichy de La Neuville, Państwo Islamskie…, s. 67–72.

12M. Touma, Asad, l’ami des islamistes, „L’Orient-Le Jour”, 3.09.2013.

13Na podstawie zapisów wideo można stwierdzić, że celem organizacji jest zaprowadzenie władzy Boga na świecie i pomszczenie pogwałconego honoru Syryjczyków i rozlanej krwi. S. Al-Gamal, A. Al-Korachi, Nouveaux groupes terroristes, „Al-Ahram Hebdo”, 20.08.2014, http://hebdo. ahram.org.eg/NewsContent/1038/10/124/6699/Nouveaux-groupes-terroristes.aspx (dostęp: 16.06.2017). O strategii wszystkich grup w wojnie domowej: F. Burgat, R. Caillet, Une guérilla „islamiste”? Les composantes idéologiques de la révolte armée syrienne, „Les Carnets de l’IREMAM”, 16.10.2013, https://iremam.hypotheses.org/3369 (dostęp: 10.06.2017).

182

Paweł Tryk

Świat będzie musiał się w końcu zmierzyć z tym narastającym problemem, któremu państwa Półwyspu Arabskiego bez pomocy z zewnątrz nie były w stanie sprostać.

Zamachy terrorystyczne w Europie

Państwo Islamskie w odniesieniu do Europy zmieniło modus operandi, wykorzy- stując liczne wspólnoty muzułmańskie zamieszkujące takie kraje zachodnioeuropej- skie, jak: Belgia, Francja, Wielka Brytania Szwecja, Dania, Niemcy. Należy zauwa- żyć, że nie do końca da się potwierdzić, by za wszystkimi zamachami terrorysty- cznymi stało PIIL. Wiedza na temat sprawstwa najczęściej pochodzi z oświadczeń emitowanych w Internecie przez jego bojowników odgrywających role swoistych rzeczników prasowych. Niżej podajemy przykłady niektórych ważnych aktów terrory- stycznych przypisywanych temu ugrupowaniu.

Dnia 19 marca 2013 roku radykalny islamista, jeden z tak zwanych samotnych wilków Muhammed Mereh (Algierczyk z francuskim paszportem), zastrzelił pod szkołą żydowską w Tuluzie troje dzieci, jednego dorosłego i jedną osobę ciężko ra- nił. Przedtem w tym samym mieście oraz w pobliskim Montauban zastrzelił trzech żołnierzy francuskich, a następnie zginął w obławie policyjnej.

Dnia 15 kwietnia 2013 roku w Bostonie dwaj bracia, mający czeczeńskie korze- nie Tamerlan i Dżohar Carnajewowie, podłożyli ładunek wybuchowy, w którego eksplozji na mecie bostońskiego maratonu zginęły dwie osoby, a około 20 zostało rannych. Tamerlana zabito podczas obławy, a Dżohar został ciężko ranny.

We Francji 7 stycznia 2015 roku doszło do zamachu na redakcję „Charlie Hebdo”, w którego wyniku zginęło 17 osób, w tym redaktor naczelny pisma. Zamach przepro- wadzony przez braci Saïda i Chérifa Kouachich miał być karą za umieszczanie na ła- mach czasopisma karykatur Mahometa, co według Państwa Islamskiego stanowiło bluźnierstwo karane śmiercią. Powiązany z braćmi Kouachi Amedy Coulibaly zabił w Paryżu 9 stycznia 2015 roku policjantkę, a podczas ucieczki wtargnął do koszerne- go sklepu, zabijając w nim cztery osoby.

Dnia 13 listopada 2015 roku w Paryżu miało miejsce kilka zamachów, z których najkrwawszym okazał się ten na teatr Bataclan. W czasie trwania koncertu rockowego w dość krótkim odstępie czasu miały miejsce trzy eksplozje (jedna przy Stade de France, kolejna w północnej części Saint Denis, a trzecia w północnych przedmie- ściach Paryża) oraz wymiany ognia z broni palnej pomiędzy policją a zamachowcami. W zamachu na teatr Bataclan zginęło 130 osób, w tym 8 zamachowców, około 300 osób zostało rannych, w tym około 99 ciężko. Prezydent Francji François Hollande ogłosił stan wyjątkowy na terytorium całego kraju.

Kolejnym z zamachów, do których przyznało się Państwo Islamskie, był atak na Muzeum Bardo w Tunisie 18 marca 2015 roku. Dwóch uzbrojonych w automaty Ka- łasznikowa napastników wtargnęło do placówki, biorąc za zakładników turystów i za- bijając 24 osoby, a raniąc około 50 osób z całego świata: z Japonii, Polski, Rosji, Hiszpanii, Belgii, Francji, Tunezji, Kolumbii, Wielkiej Brytanii. W kolejnym zama- chu, do którego doszło w Tunezji, w ośrodku turystycznym w mieście Susa, napastnik udający turystę otworzył ogień do osób przebywających na plaży, zabijając 36 z nich,

Terroryzm islamski w XXI wieku i jego nowe oblicze…

183

a 39 raniąc. Próbując uciekać w stronę hotelu, zamachowiec oddał strzały do obsługi hotelowej; został zabity przez siły policji.

Dnia 22 marca 2016 r. przeprowadzono zamachy w Brukseli. Na międzynarodo- wym lotnisku Zaventem przy stanowiskach odpraw celnych odnotowano dwie na- stępujące po sobie w krótkim odstępie czasu eksplozje; kolejna miała miejsce w go- dzinach wieczornych w linii metra brukselskiego, na stacji Maelbeek. W wyniku zamachów śmierć poniosło 35 osób, w tym troje sprawców, a 316 osób zostało ran- nych, z czego wiele ciężko. Stało się to w dzień po tym, jak w Brukseli został aresz- towany Salah Abdeslam odpowiedzialny za przygotowanie zamachów w Paryżu, w tym na redakcję „Charlie Hebdo”14.

Następnym, jakże drastycznym, przykładem terrorystycznych działań związanych z działalnością Państwa Islamskiego może być zamach w Nicei z 14 lipca 2016 roku, kiedy w ludzi bawiących się na nadmorskiej promenadzie z okazji Święta Narodo- wego Francji zamachowiec wjechał ciężarówką z naczepą i na dystansie dwóch ki- lometrów ich taranował. Po zatrzymaniu ciężarówki oddał serie z broni maszynowej do uczestników zabawy. Bilans tego ataku to 84 osoby zabite, ponad 100 rannych, w tym wielu ciężko; wśród ofiar było wiele kobiet i dzieci. Sprawca zginął później w wyniku wymiany ognia z policją.

Kolejnym zamachem był atak w Berlinie z 19 grudnia 2016 roku. Podczas jarmar- ku bożonarodzeniowego na Breitscheidplatz przy Kościele Pamięci w dzielnicy Char- lottenburg, podobnie jak w zamachu w Nicei, narzędziem była uprowadzona wcze- śniej ciężarówka (wraz polskim kierowcą Łukaszem Urbanem, który został kilkakrotnie ugodzony nożem, a następnie zastrzelony z małokalibrowej broni). Bilans tego zamachu to 12 osób zabitych oraz 56 rannych, w tym wiele ciężko. Sprawcą oka- zał się Anis Amri, a Państwo Islamskie wydało oświadczenie, że czynu dokonał jego żołnierz. Został on zastrzelony 23 grudnia 2016 roku przez włoską policję po tym, jak usiłując zbiec, otworzył ogień i ranił jednego z policjantów.

W Stambule w Turcji w noc sylwestrową z 31 grudnia 2016 roku na 1 stycznia 2017 roku miał miejsce zamach terrorystyczny, w którego wyniku śmierć poniosło 39 osób, w tym 16 cudzoziemców, a 69 kolejnych zostało rannych, w tym wiele cięż- ko. Państwo Islamskie wzięło na siebie odpowiedzialność za ten atak, jak również za wcześniejsze akty terroru, między innymi za zabójstwo rosyjskiego ambasadora pod- czas przemówienia w trakcie imprezy charytatywnej odbywającej się w galerii sztuki. Uzbrojony napastnik wszedł wtedy na scenę i zastrzelił dyplomatę na oczach zgroma- dzonych gości15.

W Niemczech miało miejsce także kilkanaście ataków „samotnych wilków”, któ- rzy nie przebierając w środkach (do ataków używali siekier czy maczet), atakowali cywilów z okrzykami w języku arabskim „Allahu akbar” (Bóg jest wielki) i zabili kilku z nich, a wielu poważnie ranili. Państwo Islamskie nie wahało się użyć do tego ataku osób zaburzonych psychicznie.

———————

14France 24 z dnia 8.01.2015 wydanie poranne.

15Informacje ze światowych środków przekazu. CNN, PAP, Russia Today, Chanel Four, France 24, Al-Dżazira, a także media krajowe: Polsat News, TVN 24, w także serwisy internetowe.

184

Paweł Tryk

Podobne przykłady można by mnożyć, jednak intencją autora niniejszego opra- cowania nie jest epatowanie grozą, a jedynie uświadomienie rangi zagrożenia, któ- rego w żaden sposób nie wolno ignorować.

Podsumowanie

Wnioski, które powinny zostać wyciągnięte na przyszłość, to konieczność polep- szenia przepływu informacji na temat osób podejrzanych o działalność terrorystyczną pomiędzy służbami specjalnymi poszczególnych krajów, a także potrzeba większej in- tegracji młodych muzułmanów ze społeczeństwami krajów, które zamieszkują. Po- trzebne są sankcje w stosunku do radykalnych imamów islamskich, którzy szerzą na terenie meczetów nienawiść, radykalizując postawy młodych wyznawców islamu. W meczetach ma miejsce rekrutacja muzułmanów przez wysłanników Państwa Islam- skiego do walki w jego szeregach przeciwko rzekomym wrogom islamu, następnie trafiają oni do obozów szkoleniowych w Pakistanie, Afganistanie lub na terenie Afryki Północnej, gdzie są szkoleni w walce wręcz, obsłudze broni i konstruowaniu ładun- ków wybuchowych.

Najważniejsza praca do wykonania to zmiana świadomości wśród muzułmanów poprzez edukację, między innymi w szkołach koranicznych, i aktywizację zawodo- wą. Konieczne jest odejście od zgubnej praktyki polegającej na wypłacaniu wyso- kich świadczeń socjalnych, bo to właśnie przez tego rodzaju politykę prowadzoną przez wiele rządów problem ten rozrósł się do tak ogromnej skali. Trzeba naciskać na zintensyfikowanie dążenia do integracji imigrantów, nie dopuszczać do sytuacji, gdy zbyt wielu z nich osiedla się w jednym miejscu, tworząc swego rodzaju enkla- wy, które – jak przekonuje przykład brukselskiej dzielnicy Maelbeek – stają się „wylęgarnią” islamskiego radykalizmu. Analogiczna sytuacja ma miejsce we Francji czy Wielkiej Brytanii, gdzie przykładem takiego zjawiska są wschodniolondyńskie gminy miejskie, takie jak: Tower Hamlet, Newham, Waltham Forest, w większości zamieszkałe przez ludność muzułmańską pochodzącą z Pakistanu, Somalii, Afgani- stanu, Iraku oraz innych państw Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej.

Terroryzm nie jest zjawiskiem nowym, więc jego wykorzenienie nie będzie moż- liwe, jednak zmniejszenie jego skali poprzez konkretne działania międzynarodowych instytucji i służb zajmujących się sprawami bezpieczeństwa oznaczałoby sukces w tej dziedzinie, pozwalający obywatelom w pewnym stopniu odzyskać utracone poczucie bezpieczeństwa.

Bibliografia

Białek T., Terroryzm. Manipulacja strachem, Warszawa 2005.

Hanne O., Flichy de La Neuville T., Państwo Islamskie. Geneza nowego kalifatu, przeł. J. Danecki, Warszawa 2015.

Izak K., Leksykon organizacji i ruchów islamistycznych, Warszawa 2016.

Terroryzm islamski w XXI wieku i jego nowe oblicze…

185

Kosta R.A., Terroryzm jako zagrożenie dla bezpieczeństwa cywilizacji zachodniej, War- szawa 2016.

Rapports of Department of State USA Patterns of Global Terrorism Office of Coordina- tor for Counter Terrorism, US Departament of State Publication Washington 2004.

Al-Gamal S., Al-Korachi A., Nouveaux groupes terroristes, „Al-Ahram Hebdo”, 20.08.2014, http://hebdo.ahram.org.eg/NewsContent/1038/10/124/6699/Nouveaux-grou- pes-terroristes.aspx (dostęp: 16.06.2017).

Burgat F., Caillet R., Une guérilla „islamiste”? Les composantes idéologiques de la ré- volte armée syrienne, „Les Carnets de l’IREMAM”, 16.10.2013, https://iremam.hypo- theses.org/3369 (dostęp: 10.06.2017).

Coughlin C., Iran agrees to found Syrian military base, „The Telegraph”, 12.08.2011, www.telegraph.co.uk/news/worldnews/middleeast/iran/8699077/Iran-agrees-to-fund- Syrian-military-base.html (dostęp: 15.06.2017).

Delanoë I., Le partenariat stratégique russo-syrien: la clef du dispositif naval russe en Méditerranée, „Note de la FRS” 2013, nr 6, www.frstrategie.org/publications/notes/ le-partenariat-strategique-russo-syrien-la-clef-du-dispositif-naval-russe-en-medi- terranee-06-2013 (dostęp: 20.06.2017).

Forey S., Sur la frontière entre tribus d’Irak et Kurdes, „Le Figaro”, 22.06.2014, www.lefigaro.fr/international/2014/06/22/01003-20140622ARTFIG00158-sur-la- frontiere-entre-tribus-d-irak-et-kurdes.php (dostęp: 20.06.2017).

L’ouest irakien à feu et à sang après une opération anti-terroriste, 31.12.2013, https://observers.france24.com/fr/20131231-ouest-irakien-operation-anti-terroriste- maliki-andar-falloujah-ramadi (dostęp: 30.06.2017).

Malbrunot G., Des forces spéciales américaines entraines des rebelles syriens en Jorda- nie, „Le Figaro”, 1.03.2013.

Pinchon F., La Syrie quel enjeu pour la Russie, „Politic Estranger” 2013, nr 1.

Pouladi F., Iran and Syria sign pact against ‘common threats’, „Daily Star”, 16.06 2006, www.daily-star.com.lb/News/Middle-East/2006/Jun-16/72583-iran-and-syria-sign-pact- against-common-threats.ashx (dostęp: 22.06.2017).

Touma M., Asad, l’ami des islamistes, „L’Orient-Le Jour”, 3.09.2013.

Summary

This article is to show the reader could the creation of Islamic State, the circumstanc- es that have contributed to it in this intervention of Coalition allied with the United States United Kingdom and also be presented by a cross section of different types of groups, militias all from that region. Revealing their method of fighting alliances, as well as ways of financing. Is its structure the most important commanders of the armed terror- istic groups, bombings carried out by its structure in Europe targeting civilians, causing havoc and the desolation in western societies.